środa, 19 września 2012

Od stołka do...


Stołek był podniszczony, nie sprawny. Siedzisko spadało. Ponieważ nie mam pianina ani fortepianu (za co wdzięczni są pewnie moi sąsiedzi) stołek nie musiał pozostać stołkiem. Od stołka do lampy, tak wiem daleko idące skojarzenie, ale jakoś mi tak się w głowie wykluło i jest:


 










 Z drewnem muszę jeszcze powalczyć, bo zniszczone.  Ale lampa już stoi.
A tu stan z przed:


 



Jesiennych wieczorów czasoumilacz...

25 komentarzy:

  1. oryginalny pomysl a wykonanie jescze bardziej ,pomysl na abazurek swietny;P..........pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. piękna noga, piękny abażur, rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna lampa! Ale... jak ty tam umieściłaś kabel? Bo to mnie zastanawia. Rozwierciłaś nogę??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Siedzisko było na "drucie", drut w dziurze i z niej właśnie skorzystałam na kabel. Jedynie od spodu, z boku trzeba było dowiercić. No i jest lampa.

      Usuń
    2. aaaaaaaaa..... i wszytko jasne :-)

      Usuń
  4. pomysł fajny ale abażur pierwsza klasa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam koleżankę i za pierwszą klasę równocześnie dziękuję ;)

      Usuń
  5. KApitalna metamorfoza..ja bym drewna nie ruszała...fajnie wygląda z tym abażurem tak jak jest teraz:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drewna nie mam zamiaru zmieniać, a jedynie "podczyścić". Jest na nim farba biała i jedna noga była kiedyś (nieudolnie) klejona przez poprzedniego właściciela. Pasowało by i z tym coś zrobić... Na razie stoi, świeci i czeka na wenę ;)

      Usuń
  6. Wzór taki znany, ale w formie abażura - widzę pierwszy raz - REWELACYJNY :))
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chciałam właśnie coś prostego. Dziękuję za ciepłe pozdrowienia- na zimno, które teraz się panoszy będzie jak znalazł:)

      Usuń
  7. no tak od taboretu do lampy jeden krok :D:D:D

    fantastyczna lampa :)

    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  8. Rewelacyjny recykling, prawdziwe dzieło sztuki użytkowej. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno "prawie" robi wielką różnicę ;)
      Ale już bez żartów, na moje skromne potrzeby jak znalazł i nic nie trzeba wyrzucać.

      Usuń
  9. Grunt to wyobraźnia! Fajnie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem ponosi mnie daleko dalej, ale brak miejsca stopuje mnie dość skutecznie.

      Usuń
  10. Ale super! Jesteś genialna! ;o))

    OdpowiedzUsuń
  11. wow, fenomenalny pomysł i wykonanie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. niesamowity pomysł! Kompletnie inna rzecz wyszła i taka stylowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo potrzeba jest matką wynalazku ;) Chciałam lampę. Znaleźć ładnej nie mogłam. Stołek ładny jednak znalazłam, ale nie do końca sprawny i "pstryk" pomysł i jest lampa tadaaaa :) Cieszę się, że o Tobie się podoba.
      A przy okazji witam serdecznie!

      Usuń