No tak wyszło. U mnie dziś zamiast obiadu....poduszka! I jeszcze trochę kota na talerz dodam, ale ten w sumie to sam się wprosił. Biegnę już do tej kuchni...
poducha sliczna...:))) dostałam podobne jak ty robisz w prezencie niedawno tylko bez tych wkładów... musze je czyms wypachac !!! aaa jescze ci się pochwalę... jam od ciebie nizsza! hahah o 1 cm :)) i co ty na to???? hahhah
NoWinko a to Ty też z Kingsizeu? Miło mi! Może zamiast je wypychać kup wkład-podusię? Na początku kombinowałam z rajstopami, ale nie zdało to egzaminu, za długo by czekać trzeba...
ja tam nie lubię przesmradzać... nawet poduchą na obiad bym była zadowolNIona... a jeszcze taką???...:))) oj...oj... ta miłość dojrzewa we mnie coraz bardziej i chyba niedługo eksploduje;)
trzebamu było powiedziec ze obiad sobie do snu przytuli... dla równowagi :) ano tak! Kingsize jak nic :)))) ja mój slubny mówi- od metra cięta, na stojąco pod stołem moge przechodzic ;PPP
poducha sliczna...:))) dostałam podobne jak ty robisz w prezencie niedawno tylko bez tych wkładów... musze je czyms wypachac !!! aaa jescze ci się pochwalę... jam od ciebie nizsza! hahah o 1 cm :)) i co ty na to???? hahhah
OdpowiedzUsuńsą rewelacyjne- Ty je sprzedajesz?
OdpowiedzUsuńSprzedaję to chyba jeszcze za dużo powiedziane... Ale tak.
OdpowiedzUsuńNoWinko a to Ty też z Kingsizeu? Miło mi! Może zamiast je wypychać kup wkład-podusię? Na początku kombinowałam z rajstopami, ale nie zdało to egzaminu, za długo by czekać trzeba...
OdpowiedzUsuńja tam nie lubię przesmradzać... nawet poduchą na obiad bym była zadowolNIona... a jeszcze taką???...:))) oj...oj... ta miłość dojrzewa we mnie coraz bardziej i chyba niedługo eksploduje;)
OdpowiedzUsuńMuszę małżonkowi pokazać Twój wpis. Jemu jakoś nie w smak była poducha zamiast obiadu.
OdpowiedzUsuńtrzebamu było powiedziec ze obiad sobie do snu przytuli... dla równowagi :) ano tak! Kingsize jak nic :)))) ja mój slubny mówi- od metra cięta, na stojąco pod stołem moge przechodzic ;PPP
OdpowiedzUsuńpoznaje piekne poduszki witam witam i zapraszm do mnie:)
OdpowiedzUsuńpiękne są
OdpowiedzUsuńTwoje poduchy są prześliczne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPaulina
Dieta szydełkowa! Lubię.
OdpowiedzUsuńBardzo dietetyczna ;)
Usuń