sobota, 12 listopada 2011

Najciemniej pod latarnią



U mnie powinno chyba być: najczarniej pod lampą.
Dłubię jeszcze. Pewnie trochę to potrwa. Tak sobie myślę, czy ten czarny to efekt niedawnego święta, czy też mojego obecnego humoru. Może jednego i drugiego, nie rozstrzygnę. Ale źle chyba nie jest? Kolor też można znaleźć!


1 komentarz:

  1. Super efekt :) ja z deccori na bloga twojego powedrowałam , zapraszam tez do siebie :)

    OdpowiedzUsuń